Najmłodsi uwielbiają zabawy w śnieżnym puchu, a my dorośli patrząc na ich radosne buzie z nostalgią wracamy do czasów, gdy zimowe szaleństwa zatrzymywały nas na podwórzu. Dzieci lubią zabawy na świeżym powietrzu, a teraz, gdy biało dookoła pojawiły się nowe perspektywy spędzania czasu. Był konkurs na największą kulę śnieżną, leżącego zmęczonego bałwana, była budowa baz, bitwa na śnieżki - dziewczyny kontra chłopcy - frajda niesamowita. I jak śpiewa Majka Jeżowska "zima lubi dzieci najbardziej na świecie (...) dzieci roześmiane stawiają bałwana, a dorośli stawiają kołnierze".