Tego nie wie nikt. Zazwyczaj o tej porze roku można było jeszcze szusować na nartach, łyżwach, lepić bałwana. Nikt nie myślał o schowaniu ciepłych kurtek i szalików głęboko do szafy. Ale tegoroczny luty okazał się dla nas bardziej łaskawy ciesząc kilkudniowymi wysokimi temperaturami. Pięknie świecące wówczas słońce rozmarzyło nas dając nadzieję na szybkie nadejście wiosny, bo wszechobecna szarość już się znudziła. Dzieci, w oczekuiwaniu na promyki słońca odczarowują aurę wykonując piękne prace.